Odpieranie ataków z powietrza, patrolowanie czy osłona strategicznych szlaków komunikacyjnych są częścią z długiej listy zadań, z którymi mierzą się załogi okrętów największego związku taktycznego polskiej Marynarki Wojennej, 3. Flotylli Okrętów. Kilka jednostek brało udział w scenariuszach ćwiczebnych celem utrzymania gotowości załóg do działania zgodnie z przeznaczeniem.
Podczas trwającego od 29 lutego ćwiczenia największego związku taktycznego polskiej Marynarki Wojennej okręty brały udział w epizodzie polegającym na manewrowaniu w szykach i strzelaniu do celu. Wraz z nimi swoje zadania wykonywała włoska fregata ITS Luigi Rizzo (F595), wspierająca wschodnią flankę NATO. Ćwiczenie było okazją do pokazania możliwości okrętów polskiej Marynarki Wojennej. Pierwszy raz od dawna działania sił morskich mogli obserwować na żywo także zaproszeni dziennikarze.
W czwartek, 29 lutego, rozpoczęły się największe tegoroczne manewry sił 3. Flotylli Okrętów pk. "Ostrobok-24", które są częścią trwającego ćwiczenia narodowego z udziałem sił zbrojnych innych państw pk. "Dragon-24".
W czwartek rozpoczną się największe tegoroczne manewry sił 3 Flotylli Okrętów. Marynarka przeprowadzi ćwiczenia m.in. z ostrzału artyleryjskiego i akcji poszukiwawczych.
Największy związek taktyczny polskiej Marynarki Wojennej prowadzi coroczne przedsięwzięcie szkoleniowe, ćwiczenie pk. "Ostrobok". W tym roku odbywa się ono w ramach manewrów "Dragon 2024" odbywających się na terenie Polski. W jego trakcie marynarze będą doskonalili swoje umiejętności w prowadzeniu zaopatrywania okrętów w morzu, a także działaniach w przypadku użycia niebezpiecznych substancji chemicznych. Ćwiczenie taktyczne z wojskami zakończy się 8 marca.
Wchodzące w skład 3. Flotylli Okrętów siły morskie wyruszyły celem przeprowadzenia ćwiczeń wraz z sojusznikami z NATO. Celem tego typu przedsięwzięć jest sprawdzenie oraz utrwalanie zdolności załóg okrętów podczas wykonywania zadań na morzu.
W gdyńskiej PGZ Stocznia Wojenna odbyła się 16 sierpnia br. zapowiadana od dawna ceremonia, oznaczająca symboliczne rozpoczęcie budowy pierwszej z trzech wielozadaniowych fregat programu „Miecznik”. W przyszłości będzie się on nazywał ORP Wicher, kontynuując tradycję zasłużonych dla polskiej Marynarki Wojennej niszczycieli.
W związku z zapowiedzianą na 16 sierpnia ceremonią cięcia blach pod pierwszą, wielozadaniową fregatę programu "Miecznik" pojawia się coraz więcej informacji na temat tego największego przedsięwzięcia w historii polskiej branży okrętowej. Dziś pojawiła się nieoficjalna informacja, jak mają się nazywać wszystkie trzy jednostki.
W ostatni weekend czerwca marynarze obchodzili jak co roku swoje święto, związane z trwającymi Dniami Morza. Z tej okazji odbyły się uroczyste apele, a na okrętach podniesiono wielką galę banderową. Nie zabrakło też wydarzeń skierowanych do mieszkańców i turystów.
W tym tygodniu w morze wyszedł jeden z małych okrętów rakietowych proj. 660M, wchodzący w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów. Marynarze sprawdzali w ten sposób swoje przygotowanie do wykonywania zadań na Morzu Bałtyckim.
Pierwsza faza budowy offshore z półrocznym opóźnieniem
Minister Marzena Czarnecka zapewnia: Prąd z atomu w 2035 roku
Ministerstwo Infrastruktury planuje modernizację polskiego odcinka Międzynarodowej Drogi Wodnej E70
Debata na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym: Państwo musi wspomóc proces dekarbonizacji w firmach
Posidonia 2024 z wszechstronnym programem konferencji
W Niemczech ochrzczono nową korwetę, FGS Karlsruhe